Ustatnia modyfikacja 2 kwietnia 2024 przez Olek
W domu pojawia się coraz więcej urządzeń z akumulatorami. Z czasem tracą one moc lub całkowicie odmawiają współpracy.
Tak właśnie było z akumulatorem do robota sprzątającego ROOMBA serii 500. Objaw był taki, że po pełnym naładowaniu robot wyjeżdżał z bazy i w rozpoczęcia sprzątania prosił o doładowanie. Po sprawdzeniu akumulatora okazało się, że napięcie było poprawne, ale wydajność prądowa na poziomie kilku dziesięciu mili A, niezakładanych kilku A. Akumulator składał się z 10 ogniw połączonych szeregowo, co w takim układzie powoduje, że wystarczy jedno uszkodzone/zużyte ogniwo wpływa na cały pakiet. Po przepadaniu poszczególnych ogniw okazało się, że trzy są do wymiany.
Do testowania ogniw jak i całych pakietów i gotowych akumulatorowych posłużyło mi bardzo przydatne urządzenie DL24P, które idealnie spełnia swoje zadanie w tym (i nie tylko) zakresie. Jest to programowalne obciążenie, które może bardzo dokładnie i na różne sposoby przetestować baterie pod względem ich sprawności jak zakładanych osiągów (pojemności). Jest dostępne na krajowych portalach, ale jak wiadomo najkorzystniej kupować u źródła. Ja zresztą właśnie tam to urządzenie nabyłem.
Do naprawy pakietów musiałem również nabyć (z tego samego źródła) zgrzewarkę punktową do ogniw. Praktycznie nie ma innej metody na poprawne łączenie ogniw ze sobą. Zakupy te, bardzo się szybko wrócą z nawiązką, bo w planie jeszcze wiele pakietów do regeneracji.
Wracając do naprawy akumulatora ROOMBY. Jak już wspomniałem ten akumulator jest zbudowany z 10 ogniw NiMH 1,2 3000 mAh typu H wymiar (22/42 mm). Zakupiłem cztery nowe ogniwa na allegro po 12zł szuka (jedno na zapas).
Rozłączyłem z pakietu uszkodzone ogniwa i za pomocą taśmy niklowej i zgrzewarki podłączyłem nowe. Tak uzyskałem zregenerowany w pełni sprawny akumulator. Koszt trzech nowych ogniw to 36zł. Przypomną, że koszt nowego całego akumulatora do tego urządzenia to pieniądze rzędu 150-200zł. Widać różnice. Przypomnę, że wymieniłem tylko 30% ogniw i może się okazać, że po czasie następne padną, ale na razie działa. Wykorzystałem tez stare inne sprawne podzespoły akumulatory jak zestaw styków z czujnikiem temperatury. Może to w tym przypadku niewiele, ale przy innych akumulatorach (rowery, elektronarzędzia) to jest cała dodatkowa sprawna elektronika (tak zwane BMS-y). Tutaj widać, jaki jest zysk ekologiczny takiego działania.




